Spotkanie z Yuną: Artystką, która tworzy sztukę z głębi duszy

Witajcie w niezwykłym świecie Yuny – artystki, której twórczość płynie z serca, pełna osobistych doświadczeń, inspiracji oraz unikalnych motywów kosmicznych i abstrakcyjnych. Yuna jest nie tylko utalentowaną malarką i tatuażystką, ale także magistrem sztuki muzycznej. Z powodzeniem łączy różne formy wyrazu, tworząc dzieła, które chwytają za serce i skłaniają do refleksji. W wywiadzie artystka opowiada o swojej drodze do własnego stylu, wyzwaniach związanych z pracą twórczą i podejściu do projektów na specjalne zamówienie. Przekonajcie się, jak pasja i determinacja poprowadziły Yunę do stworzenia unikalnego miejsca w świecie sztuki.
 

Jakie były Twoje pierwsze kroki na ścieżce artystycznej? Czy zawsze wiedziałaś, że chcesz tworzyć sztukę?

Od dziecka przejawiałam chęci do tworzenia, zawsze miałam cierpliwość i chęci do rękodzielniczych zajęć. Od małego śpiewałam, tańczyłam i grałam, dlatego rodzice wysłali mnie do szkoły muzycznej, w której zostałam, aż skończyłam studia.


Co było najważniejszym momentem w Twojej karierze, który wpłynął na Twój styl?

Ten „styl” moim zdaniem przychodzi sam, do każdego w innym momencie, do niektórych- w ogóle. Odkąd zaczęłam malować, wiedziałam że chcę przekazać moją wizję, wyzwolić w widzu pretekst do konkretnych rozważań. To chyba najbardziej wpłynęło na to w jakim kierunku rozwijał się mój styl. Z tatuażami było inaczej, bo żeby wypracować swój styl, trzeba najpierw być technicznie na dobrym poziomie. To dopiero daje możliwość tworzyć projekty, które potem jesteśmy w stanie odwzorować na skórze. Mój styl wyszedł ze mnie dopiero kiedy zaczęłam po 3 latach robienia handpoke’a dziarać maszynką. Handpoke bardzo mnie ograniczał.


Jakie projekty najbardziej wpłynęły na rozwój Twojego artystycznego warsztatu? Jakie są Twoje ulubione prace innych artystów?

Niezaprzeczalnie tatuowanie wpłynęło najbardziej na mój rozwój. Presja stworzenia idealnego projektu dla klienta w godzinę, codzienne rysowanie, pobudzanie kreatywności, realizowanie czasem szalonych pomysłów. To jak codzienne ćwiczenia na siłowni! Haha nie ma opcji, że nie zobaczysz efektów ;) Jeśli chodzi o artystów, to jest ich naprawdę wielu i nie mam jakiegoś numeru jeden, ani konkretnego stylu który mnie zachwyca. W sztuce musi być to coś, co chwyta za serce, przyciąga wzrok i porusza.


Czy studiowałaś sztukę formalnie, czy jesteś samoukiem? Jak to wpłynęło na Twoją twórczość?

Jestem magistrem sztuki muzycznej. Także można powiedzieć, że zostałam na polu artystycznym, ale w zupełnie innej dziedzinie. Jeśli chodzi o malarstwo i tatuowanie to jestem samoukiem. Choć w tatuowaniu nie doszłabym do takiego poziomu na jakim jestem bez mentorów. To bardzo specyficzny rodzaj sztuki, złe nawyki mogą tutaj dużo popsuć i spowodować, że będziemy wyrządzać krzywdę, więc warto uczyć się u kogoś od samego początku. 


Jakie momenty w Twojej karierze uważasz za przełomowe?

W tatuowaniu, tak jak wspomniałam - przeniesienie się na maszynę i co za tym idzie nauka od osób, które pomagały mi w tej zmianie narzędzia, a w malarstwie to przełomami za każdym razem są wystawy. Jednak wydaje mi się, że stworzenie własnej pracowni i miejsca do pracy to największy przełom i rozwój, który wciąż przechodzę :)


Czego nauczyłaś się o sobie jako artystce w ciągu ostatnich kilku lat?

Bardzo wielu rzeczy. Przede wszystkim, nauczyłam się siebie nie krytykować i nie dążyć do chorej perfekcji. Niestety mam do tego tendencję i wiem, ze to potrafi zabić pasję, dlatego wciąż nad tym pracuje. Kolejna rzecz to - działanie. Nie gadać, nie zastanawiać się godzinami, nie podglądać innych tylko robić! Najlepiej z centrum serca ;)


Jak ważne jest dla Ciebie, aby każdy projekt był unikalnym odzwierciedleniem Twojego stylu artystycznego?

Jeśli chodziło tatuaż to zawsze staram się przemycić odrobinę mojej rozpoznawalnej kreski, ale są takie wzory lub takie wytyczne klientów przy których się nie da.

W malowaniu nie skupiam się na tym, mój styl wciąż ewoluuje i gdybym narzucała sobie, że coś koniecznie musi być w mojej stylistyce to ograniczałabym samą siebie i bała bym się eksperymentować. A to właśnie odkrywanie nowych technik i mieszanie ich jest dla mnie inspirujące.


W jaki sposób podchodzisz do tworzenia projektów na specjalne zamówienia?

Lubię tworzyć specjalnie dla danych osób, z konkretną intencją i przeznaczeniem oczywiście pod warunkiem, że ktoś zna moje prace i wie w jakim stylu i technice się poruszam. Jeśli ktoś chce ode mnie coś, czym kompletnie się nie zajmuje, to odmawiam i polecam kogoś, kto czuje się w danej dziedzinie lepiej.


Czy chciałabyś wprowadzić nowe techniki lub materiały do swojej twórczości?

Stale to robię! :)


Czy istnieje jakieś medium, z którym jeszcze nie pracowałaś, ale chciałabyś spróbować?

Medium chyba nie, ale bardzo chciałabym nauczyć się odpowiednio przygotowywać sama krosna do malowania. Jednak to wymaga trochę przestrzeni, myślę że przyjdzie na to czas ;)


Czy masz swoją strategię na radzenie sobie z blokadą twórczą? Co robisz, gdy brakuje Ci inspiracji?

Taka blokada przychodziła do mnie już wielokrotnie, najczęściej pojawia się w dziedzinie tatuowania. Może dlatego, że tu dochodzi dużo więcej aspektów niż samo tworzenie. W malarstwie jest inaczej i gdy mam totalną blokadę nauczyłam się, żeby dalej pracować. Jeśli siedzę 8 godzin codziennie i ciągle coś rysuję/maluje, to w końcu coś mi wyjdzie, ostatecznie coś mnie zadowoli. Dlatego zamiast użalać się i nic nie robić, po prostu działam. Oczywiście przychodzą też takie momenty, w których wiem i czuję, że muszę odpocząć i wtedy też daje sobie czas. Wszystkie granice które mamy, najczęściej tworzymy sobie sami :) staram się wciąż o tym pamiętać.


Czy istnieją jakieś motywy lub symbole, które regularnie pojawiają się w Twoich pracach?

Tak, wszechświat, kosmos, materia niepoznana i wyobrażenia na jej temat. To jest powtarzalny temat moich prac, dlatego motywy neurografiki, twory neuropodobne, kosmiczne przestrzenie i mnóstwo kropek łączących się w różne struktury to motyw, który można odnaleźć w moich pracach.


W jaki sposób Twoje osobiste doświadczenia wpływają na twórczość?

Bardzo intensywnie. Malowanie jest moją terapią, często tworzę intuicyjnie, więc wszystkie przemyślenia, przelewam na obraz, który powstaje. Jest taka zależność - im więcej emocji we mnie, tym obraz przyciąga więcej uwagi.


Jak Twoje inspiracje zmieniały się z biegiem czasu? Czy zauważasz różnicę w stylu między wcześniejszymi a obecnymi projektami?

Różnica w stylu jest ogromna, ale przede wszystkim ze względu na technikę. Inspiruje mnie wszystko i myślę, że to też nie jest bez znaczenia. Jednak główną tematyką pozostaje wszechświat i przemyślenia na temat jego funkcjonowania.


Czy masz swoje stałe rytuały lub techniki, które pomagają Ci w procesie twórczym?

Oj tak, myślę, że jest ich wiele, więc nie będę opisywała wszystkich. Bardzo lubię słuchać głośno muzyki, ona wyzwala ze mnie emocje, które lądują na obrazie. Mam dużo tipów technicznych, które wypracowałam sobie przez lata, ale zostawię je dla siebie :D


Czy pracując nad projektem, często zmieniasz swoją pierwotną koncepcję? Jak radzisz sobie z tymi zmianami?

Tak! Bardzo często, praca z abstrakcją trochę na tym polega, że trzeba działać intuicyjnie. Jeśli nie robię czegoś bardzo konkretnego na zamówienie to właściwie zawsze od wizji do ostatecznego efektu, moje projekty przechodzą metamorfozę. Ja bardzo lubię właśnie taki proces twórczy, który jest wolny, bez ograniczeń, niczym nie zobowiązany i płynący z głębi duszy pod wpływem chwili.


Jak długo trwa proces tworzenia od momentu inspiracji do ukończenia projektu?

Akurat w moich pracach malarskich - czasem kilka minut a czasem kilka lat.

W tatuażu wszystko dzieje się pod presją czasu i zadowolenia klienta, więc tutaj akurat wszystko dzieje się bardzo szybko ;)


Czy jest ktoś w Twojej rodzinie, kto również tworzy sztukę?

Moja mama zawsze lubiła rysować i tworzyć, zagłębiać się w różne dziedziny rękodzieła. Miała cierpliwość do różnych robótek ręcznych i myślę, że odziedziczyłam to po niej. Nigdy nie robiła tego jednak na szerszą skalę.


Jak wygląda Twoje studio pracy? Czy masz jakieś niezbędne przedmioty, które muszą być zawsze pod ręką?

Mam w swojej pracowni akurat taką przestrzeń, że wszystkie przedmioty ułożone są w konkretnym miejscu, w jednym pomieszczeniu. W drugim pokoju maluję i zależnie od tego co będę robić, przygotowuje sobie miejsce pracy i przynoszę wszystko co będzie mi potrzebne.


Czy wolisz pracować samodzielnie, czy w grupie?

Zdecydowanie samodzielnie, mimo, że w relacjach międzyludzkich jestem ekstrawertykiem to w pracy twórczej wychodzi ze mnie introwertyk. Mam też spektrum autyzmu więc bardzo dobrze czuję się w ciszy, w swoim świecie, wtedy tworzy mi się najlepiej.


Czy masz jakieś ciekawe hobby lub nietypowe zainteresowania?

Tak, malowanie :D ogólnie jestem osobą która bardzo lubi doświadczać, uwielbiam spędzać czas z moim pieskiem i ogólnie ze zwierzętami, lubię podróżować, czytać książki, interesuję się psychologią, hoduje roślinki, lubię spotykać się z ludźmi, jeść nowe rzeczy. Gdybym miała więcej czasu i miejsca zapewne wkręciłabym się w kolekcjonowanie jakiś rzeczy albo kolejne hobby, ale może lepiej, że obecna sytuacja mi na to nie pozwala :D


Gdzie można zobaczyć więcej Twoich prac i śledzić Twoje artystyczne osiągnięcia?

Online, na moim profilu malarskim na Instagramie @yuna_painting, a w rzeczywistości oczywiście w mojej pracowni, w Bydgoszczy na ul. Pomoskiej 90. Pracownia mieści się w nietypowym budynku, po dawnej portierni, tuż przy warsztacie samochodowym. Zawsze można do mnie wpaść, zobaczyć nad czym aktualnie pracuje, pooglądać obrazy i wypić ze mną kawkę ;)


Czy chciałabyś dodać coś na zakończenie wywiadu, może jakieś przesłanie dla fanów Twojej sztuki?

Tak! Dziękuję, bo bez Was nie byłabym w tym miejscu, w którym jestem teraz :)

 
 

A poniżej mamy dla Was jeszcze linki do kilku produktów z pracami Yuny, dostępnymi w naszym sklepie :)